poniedziałek, 15 listopada 2010

Na Nilu

 Specjalnie dla Any z Maroka - hotel Cataract, w którym Agatha Christie napisała "Śmierć na Nilu".

 Asuan nocą - Góra Wiatrów

Widok na miasto i Elefantynę 

Dolina Nilu na tej wysokości nie jest specjalnie szeroka, dlatego domy - z braku miejsca 
- buduje się na skałach.

Statki pasażerskie cumujące przy asuańskim nabrzeżu.

Widok z Wyspy Kitchenera

P.S. Wszystkie zdjęcia, użyte w tym poście, są autorstwa mojego najmilszego Towarzysza Życia:-)

6 komentarzy:

  1. Nie spodziewałam się dedykacji, dzięki! :)
    Byłam kiedyś turystycznie w Egipcie, Górnego Egiptu niestety nie widziałam.. a jest co oglądać!

    OdpowiedzUsuń
  2. "Najmilszy Towarzysz Życia" też ma niezłe oko. To u Was rodzinne...:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Romeus, śmiem twierdzić, że ma też dobry gust:-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam co do tego wątpliwości, ale jako żonaty facet chyba nie powinienem obcym kobietom (nawet tak miłym jak Ty) nazbyt ostentacyjnie komplementów prawić. I w dodatku przy ludziach. :-)

    pzdr.

    OdpowiedzUsuń