środa, 24 listopada 2010

Na chłodny dzień...

... coś ciepłego:-) Słoneczny poranek na drodze z Kairu do Sakkary.

5 komentarzy:

  1. Znaczy...szybka kolej kamelowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcie :) To już rozumiem te 4-5 godzinne opóźnienia pociągów :) Ale mam u Ciebie zaległości. Niestety kolejny z cyklu - sądny tydzień i dopiero wróciłam z pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Lotnica - dobrze, że jesteś. U Ciebie zawsze można liczyć na jakiś ciepły (pod każdym względem) wpis.

    PS
    A u nas w Warszawie też dziś ocieplenie. Już tylko "-10". Da się żyć! :-)


    pzdr.

    OdpowiedzUsuń