sobota, 4 września 2010

W górę serca, w dół Nilu

Sławomir Mrożek powiedział kiedyś w jednym wywiadów, że mieszkając kilka lat w innym kraju, zostawia się w nim serce. I zawsze już jest się rozdartym pomiędzy ojczyzną a krajem emigracji.  
A wy zostawiliście gdzieś swoje serca? Bo kawałek mojego na pewno został w Egipcie. I choć bardzo dobrze mi jest tu, gdzie jestem, zaciekawiona nowym krajem, oszołomiona ilością fantastycznych miejsc do zobaczenia (czy już wspominałam, że jestem obieżyświatem, który chwili w miejscu nie usiedzi?) i możliwościami, jakie ten kraj oferuje, to jednak z nostalgią wracam do tych kilku lat, które spędziłam nad Nilem. Tęsknię za Aleksandrią, jak z książek Lawrence Durrella, za chaosem Kairu, spokojem pustyni, szmaragdowym morzem, za ciepłym światłem popołudnia na asuańskim nabrzeżu, za felukami tańczącymi na wietrze, pióropuszami palm. Kiedyś chciałabym tam wrócić - nie na zawsze, ale na chwilę, pokazać wszystkie moje ukochane miejsca mojemu Towarzyszowi Życia, opowiedzieć mu moją historię, pokazać, dlaczego kraj ten darzę takim sentymentem, pozwolić mu się w nim zakochać i samej zakochać się raz jeszcze. Ale to kiedyś, a na razie pozwalam sobie na reminiscencje. Krótkie wyprawy w przeszłość. Witajcie w moim Egipcie. 

7 komentarzy:

  1. No ach!! Piękny zachód :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie pooglądam Twój Egipt :-)
    Ja zdecydowanie serce zostawiłam w Turcji i Hiszpanii, ale sądzę że jak uda mi się po podróżować trochę więcej to jeszcze nie jedno miejsce będzie dla mnie ważne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zostawiłam po kawałku serca w trzech miejscach - na początek na Mazurach, potem w Egipcie i na koniec na Nowej Zelandii, która jest moim miejscem na ziemi, miejscem, w którym chciałabym mieszkać. Ale każdy kraj, który zwiedzam, zostawia we mnie swój ślad. Mieszkamy na przepięknej planecie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kate, nieprawdopodobne kolory, prawda? Jak domalowane w photohopie, choć przysięgam, że nawet ich nie potraktowałam najmniejszym retuszem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marhaba ;)
    cudowne zdjęcia, ciekawe opisy, będę zaglądała z przyjemnością,
    pozdrawiam,
    Madzialena

    OdpowiedzUsuń
  6. Madzialena, dopiero teraz zauważyłam, że do mnie zaglądasz:) witam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń